Szymon pewnego zimnego dnia o temperatuże -5 ° C został wykopany na ulice za nie płacenie czynszu. Nie było go stać na ciepłe ubrania, usiadł więc zmarźnięty przy ścianie czekając na swój koniec. Nagle podszedł do niego Janusz Korwin Mikke . Krul spojrzał na Szymona i rzekł Jeszcze nie pora na ciebię przyjacielu, chodź pokażę ci jak działa wolny rynek . Niewidzialna ręka wolnego rynku podniosła Szymona z ziemi a Korwin zaprowadził Szymona na rynek. Wręczył mu stoisko z gorącymi parówkami i powiedział dealuj tym . Tak też Szymon zrobił i szybko zaczął zarabiać pieniądze za które zatródnił nowych pracowników. Zanim się obejżał stał się liderem światowej korporacji parówek zarabiającym miliony. Janusz Korwin Mikke przyszedł do niego ostatni raz po czym powiedział Tak działa wolny rynek , po czym wyleciał przez okno.
Jeszcze nie pora na ciebię przyjacielu, chodź pokażę ci jak działa wolny rynek
Tak działa wolny rynek
Szymon wiedział już co sprawia że musi żyć w biedzie zamiast prowadzenia życia swoich marzeń: